Statystyczny przechodzień zapytany na ulicy o szybką receptę na „zrzucenie brzucha” odpowie – „To proste. Trzeba mniej jeść i więcej się ruszać. Tylko kto ma na to dzisiaj czas.”. Bardziej zorientowani w temacie, odpowiadając na to samo pytanie, podzielą się z nami swoimi praktykami, zasłyszanymi wskazówkami i zaleceniami. „Pij dużo wody. Jedz zdrowe tłuszcze – orzechy, awokado, ryby. Bierz zimne prysznice i dbaj o jakość i czas snu”. W gąszczu dobrych porad możemy jednak przypadkowo trafić na zgniłe jabłka. I chociaż intencje radzących zazwyczaj są słuszne, to nie wszystkim należy wierzyć na słowo.

Liczenie kalorii

Kalorie są niczym innym jak umowną miarą energii. Samo ich liczenie czy zmniejszenie w dziennym spożyciu nie wystarczy, aby w skuteczny i długotrwały sposób zredukować tkankę tłuszczową. Licząc kalorie zwróć również uwagę na ich źródło. Wybieraj wartościowe produkty spożywcze, rezygnując z przetworzonych. Monitoruj właściwy bilans pomiędzy zjadanymi białkami, tłuszczami, węglowodanami i błonnikiem. 600 kcal z naleśników z dżemem znacząco różni się od tej samej liczby kalorii zawartych w kurczaku, ryżu i brokułach 😉

Dodatkowo, pamiętaj o tym, że spalanie kalorii odbywa się na wielu płaszczyznach (ruch, trawienie, aktywność narządów i układu nerwowego, itd.), którym w przyszłości poświęcimy osobny artykuł. Natomiast wprowadzanie kalorii zawsze odbywa się w ten sam sposób – z talerza do brzuszka.

Cardio wpływa ujemnie na przyrost masy mięśniowej

Nic bardziej mylnego. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę takie aktywności cardio jak spacery z obciążeniem czy spacery górskie, podczas których wysiłek jest umiarkowany, a organizm chętniej sięga po rezerwy z tkanki tłuszczowej niż energię z węglowodanów. Treningi cardio wpływają nie tylko na przyspieszenie procesów metabolicznych i spalanie tkanki tłuszczowej, ale również na zwiększenie ilości naczyń włosowatych i lepsza wydolność układu krążenia jak i regulację Twojej gospodarki hormonalnej. To z kolei pozwala na szybszą regenerację i daje solidne wsparcie w zwiększaniu wydajnej masy mięśniowej.

„Ale Ty ćwiczysz od lat?!”

To mocno rozpowszechniany mit, jakoby osiągnięcie świetnej formy zależało od tego czy już wcześniej ją mieliśmy. Błędne przekonanie, że „nie dam rady zrzucić tych 20 kilogramów, bo nigdy nie byłam w formie”.

Twoje ciało to najlepsza na planecie maszyna, która potrafi w szybkim tempie dopasować się do zmiennych warunków otoczenia. To również dotyczy Twoich mięśni, stawów, skóry, itd. Możesz nam wierzyć na słowo – najtrudniej jest zmienić nastawienie, a nie ciało 🙂 Jeśli zaczynasz przygodę z treningami, możesz potrzebować profesjonalnego wsparcia. Czujnego, trenerskiego oka. Osoby, która pomoże Ci osiągnąć wymarzone cele bez ryzyka kontuzji, przetrenowania czy utraty motywacji.

Pamiętaj – KAŻDY MOŻE BYĆ W ŚWIETNEJ FORMIE.

Wszystko na raz!

Dobre rady, które tak często słyszymy od znajomych i przychylnych nam osób mogą przytłaczać i dawać wrażenie, że musimy zastosować wszystkie dobre praktyki jednocześnie, aby osiągnąć rezultat. To jednak najkrótsza droga do porażki. Adaptacyjny harmonogram treningowy, monitorowanie kalorii i makro, regularne cardio, unikanie używek, odpowiednio długi sen, głodówka w każdy środę, zero ulubionego sernika, kwadrans na bieżni zaraz po przebudzeniu, dwie godziny dziennie na łonie natury, treningi animal flow, yoga dla zdrowia stawów i ścięgien… uff. Można się zniechęcić.

Stosuj dobre praktyki jedną po drugiej, aby stały się nawykami, a nie rewolucyjnym zrywem. Obserwuj swój organizm i wybieraj te metody, które sprawiają Ci przyjemność.

Ilość posiłków wpływa na metabolizm

Najnowsze badania pokazują, że ilość spożywanych w ciągu dnia posiłków nie ma żadnego wpływu na Twój metabolizm i spalanie kalorii. To co jesz i jak często powinno być dopasowane do Twojej aktywności. Oczywiście skrajnymi przypadkami, zmieniającymi tempo procesów w Twoim organizmie będą kilkudniowe głodówki czy notoryczne przejadanie się. Jednak wybór pomiędzy trzema a sześcioma posiłkami dziennie, z punktu widzenia przemian metabolicznych – cóż, nie ma żadnego znaczenia. Pamiętaj, że zbyt częste posiłki i brak aktywności fizycznej mogą owocować stale podwyższonym poziomem cukru we krwi.