Który trening daje lepsze rezultaty? Jaka forma aktywności da Ci dokładnie to, czego potrzebuje Twój organizm? Czy istnieje coś lepszego niż przeplatanie treningów siłowych z cardio oraz formułą interwałową (HIIT – ang. High Intensity Interval Training) Owszem, to jedna z lepszych i sprawdzonych metod, dzięki której możemy mieć pewność, że w odpowiednim stopniu angażujemy wszystkie typy włókien mięśniowych. Czy zatem można zrobić coś jeszcze?

Można, ale najpierw…

…porozmawiajmy trochę o kolorach. Wspomniane we wstępie treningi interwałowe skutecznie aktywują min. różowe włókna mięśniowe, należące do grupy włókien szybkokurczliwych. Włókna białe, również szybkokurczliwe, pozwalają nam na bardzo intensywny, jednak krótkotrwały wysiłek. To właśnie one umożliwiają sprinterom bicie kolejnych rekordów w biegach na krótkie dystanse.

Wolnokurczliwe, zwane włóknami czerwonymi, odpowiedzialne są za pracę podczas długotrwałego wysiłku. Lubisz górskie wędrówki z dwudziesto-kilogramowym plecakiem? To lepiej zaprzyjaźnij się z czerwonymi włóknami mięśniowymi.

Oczywiście można w swoim treningu połączyć użycie zarówno szybko- jak i wolnokurczliwych włókien, chociażby przez trening siłowy, bazujący na dużych zmianach obciążenia, zmiennych ilościach serii i powtórzeń oraz tempa wykonywanych ćwiczeń. Taka formuła aktywności stanowi jednak spore obciążenie dla organizmu i chociaż bez wątpienia jest skuteczna, to wymaga od nas dobrej suplementacji i właściwej, aktywnej regeneracji pomiędzy treningami.

EMS a tradycyjny trening

Klasyczny dzień na siłowni dla większości z nas oznacza rozgrzewkę, rozciąganie, zmęczenie wybranych grup mięśniowych i przekroczenie progu wydolności, zwane popularnie przez wielu „dobiciem” 😊 To oczywiście naturalna odpowiedź na działanie ludzkiego organizmu, który w pierwszej fazie treningu na siłowni aktywuje włókna czerwone, a dopiero później wspomaga się włóknami szybkokurczliwymi.

Trening EMS ma tę szczególną właściwość, że już od pierwszych sekund stymuluje jednocześnie wszystkie typy włókien mięśniowych.

Jak to działa?

Podczas biegu, pływania czy podnoszenia ciężarów nasz organizm reaguje na zewnętrzny bodziec. Posłużmy się przykładem prostego ćwiczenia. Uginanie ramion z obciążeniem,  np. 10 kilogramowymi hantlami. Podczas zginania ramion, mięśnie napotykają opór i dopasowują swoją pracę do ciężaru i tempa ruchu. Wraz z kolejnymi powtórzeniami, seriami i narastającym zmęczeniem, przekazywane przez układ nerwowy informacje podpowiadają naszemu organizmowi „Hej! czas sięgnąć po rezerwy i pomóc kolegom. Uruchamiamy pozostałe włókna!” Wciąż jest to jednak działanie reaktywne.

Podczas treningu personalnego EMS działamy aktywnie, stymulując w pierwszej kolejności układ nerwowy, który już od początku treningu aktywuje wszystkie włókna mięśniowe. To z kolei przekłada się na doskonałe rezultaty treningowe. Zaangażowane włókna mięśniowe pracują intensywnie już od pierwszych wykonywanych powtórzeń, dzięki czemu 20 minut treningu daje taki sam efekt jak pełna sesja treningowa na siłowni.

Jeśli chcesz w szybki i bezpieczny sposób zrzucić zbędne kilogramy, poprawić formę, zadbać o zdrowie i kondycję, to trening EMS jest właśnie tym czego szukasz.

Sprawdź to

Nigdy wcześniej nie trenowałaś w kamizelce EMS? Nie wiesz jak się do tego zabrać? Szukasz nowych, szybkich form treningowych, ale zastanawiasz się czy EMS faktycznie daje rezultaty?

Umów się na wdrożeniowy trening personalny EMS w Power 4 Body. Zadzwoń do nas i zarezerwuj termin.

Power 4 Body tel. +48 576 100 210